Szukaj w tym blogu...

Cytat miesiąca.

"Psy patrzą na nas z szacunkiem, koty z pogardą a świnie jak na równych sobie."

sobota, 8 listopada 2014

Kameleon jemeński - czyli jak sprawnie zająć się opieką.

Witajcie! :)

W dzisiejszym poście chciałabym zwrócić uwagę przyszłym posiadaczom tej pięknej jaszczurki, na parę pewnych kwestii, których nie wyczytacie w opisach tego gatunku czy np.: w Wikipedii.

Kamyki są jaszczurkami bardzo wymagającymi, dlatego nie polecam kupowania ich osobom niedoświadczonym, zaczynającym dopiero co przygodę z gadami. Jeśli jednak mamy choć trochę wiedzy na ich temat i potrafimy czytać ruch ciała- będą wspaniałymi pupilami.

Przeglądając fora bardzo często natrafiam na wątki ludzi, którzy szukają odpowiedzi na wiele nurtujących ich pytań. Postanowiłam więc rozjaśnić choć troszkę wątpliwości w tym zakresie.


Kameleon otwiera pyszczek i syczy.

Spokojnie. To normalne. Kameleon mimo, że  jest ciepłolubny, nie znosi duchoty dlatego właśnie przynajmniej jeden bok terra powinna stanowić metalowa siatka. należy także zadbać o dobrą wentylację pomieszczenia, gdzie gad przebywa. Syczenie spowodowane jest zazwyczaj usuwaniem ciepłego powietrza z organizmu. Otwarty pyszczek może sygnalizować także zbyt małą wilgotność. Wystarczy częściej zraszać i problem ustanie.



Dlaczego jego kolory są ciemne lub pastelowe?

Coraz powszechniejsze jest ostatnio stwierdzenie, że kameleon musi mieć żywe, jaskrawe kolory, bo oznacza to iż jest zdrowy. NIC BARDZIEJ MYLNEGO! Kamyki sygnalizują samopoczucie właśnie kolorem ciała, np gdy są spokojne i czują się dobrze, barwy są stonowane, delikatne, często zielono- błękitne. Natomiast w momencie gdy ich spokój zakłóca, np.: natarczywa ręka opiekuna, stają się ciemne, bure lub czarne. Podobnie jest w momencie duszności czy zbyt wysokiej temperatury. (zwierzę można wtedy powachlować, a poczują się o wiele lepiej. Ostre, jaskrawe ubarwienie może oznaczać chorobę zwierzęcia, strach lub ból.
I tu taka ciekawostka. Kameleon w czasie rui staje się smoliście czarny w pomarańczowe kropki. Znaczy to,że jest (głownie samiczki) gotowy do kopulowania. Samce w tym czasie stają się nerwowe, więc należy na ten czas zaniechać wyciągania go z terrarium i izolować od pozostałych samców, by nie  doszło do bójek.


 Tutaj Edzia ma właśnie pastelowe, stonowane barwy. Da się zauważyć delikatne odcienie bieli, fioletu i tak jak zaznaczałam- błękitu, np.: na głowie i grzbiecie. Świadczy to o dobrym samopoczuciu.



Pierwszy dzień Edytki  w  nowym domu. Jak widać na załączonym obrazku, kolory są ostrzejsze, gdyż jako niedoświadczony właściciel, nie włożyłam jej od razu do terra, ale na szczęście przyjęła to dobrze, bo tuż za głową przebijają się niebieskie kropeczki. Teraz nie popełniam już takich błędów, dlatego chciałabym ustrzec przyszłych właścicieli przed takimi incydentami.


Czy kameleon jest zwierzęciem kontaktowym?

Tak, lecz od razu zaznaczam. Jeśli ma on służyć jako zabawka dla dziecka, któremu podobają się takie gady, bo widział jej w jakiejś bajce- to od razu lepiej zrezygnować z tego planu i kupić przytulankę. Pomimo pięknego wyglądu i dość potulnemu charakterowi należy pamiętać,że w dalszym ciągu jest to jaszczurka.

Owszem, kameleon jest kontaktowym gadem. Nie wyciągany z terrarium zdziczeje i stanie się agresywny. Ale bez obaw, kamyk sam domaga się pieszczot ;) Będzie stawał łapkami na szybkę i pukał w nią, by go wyciągnąć. Jak to mówią "miłość boli". Ma on niewiarygodnie silne kończyny, więc kiedy chwyci palca, może bezwiednie zrobić krzywdę, dlatego kontakt  z dziećmi powinien przebiegać pod bacznym okiem osoby doświadczonej w opiece nad kamykami.


 Ja opracowałam sposób trzymania Edytki na rękach tak, by nie bolały mnie palce. Układam ją mniej więcej w takie pozycji a łapki kieruję tak, by nie trzymały się w zgięciach mojej dłoni. Warto tu dodać- kamyki nie lubią wysokości, gdy poruszamy się szybko. Wtedy zaczynają kurczowo chwytać się tego, co popadnie. Gdy jednak zapewnimy mu takie warunki jak opisałam, branie go na ręce stanie się przyjemne dla gada jak i dla nas samych.



 Terrarium Edzi składa się z 3 elementów. Jako, że jej ulubiona gałąź znajduje się na górze, ułatwiliśmy jej obserwację pomieszczenia, montując szybkę, przez którą może spokojnie patrzeć i pukać, gdy chce być wzięta na dłonie. Dalej znajdują się metalowe drzwiczki w postaci siatki, a na spodzie- szybka ukazująca dno terra. Niedługo zrobię zdj i wstawię ;)




A tu na dowód,że kameleony są zwierzętami kontaktowymi. Moja Edzia uwieeelbia siedzenie na ramieniu i obserwowanie wszystkiego z wysokości ;) Przyznam szczerze, że ja też to bardzo lubię ;)



Czym karmić kameleona?

Dietę kameleona jemeńskiego powinny stanowić w 80% robaki, a w 20% owoce. Jako, że obecnie sklepy zoologiczne wołają  ok. 8 zł za mizerne opakowanie drewnojadów (tj. 6-7sztuk), postanowiłam założyć własną hodowlę. Jest to o wiele wiele lepsze i tańsze rozwiązanie. Drewnojadom wystarczy kawałek spruchniałego drewna i miseczka z wodą, od czasu do czasu jabłko, czy ziemniak. Nie uciekną więc nawet nie trzeba ich zamykać. Wystarczy miska  i trociny. Po pewnym czasie przeobrażą się w duże żuki (one także nie zwieją ;) ) i złożą jaja, z których rozwiną się larwy- przysmak kameleona. Podstawę diety mojej Edytki stanowią larwy drewnojadów, świerszcze i mączniki.  

*ciekawostka- mączNIK młynarek to robak, a mączNIAK to grzyb ;)

Posiłki urozmaicam także obranym ze skórki i pokrojonym w kostki jabłuszkiem, bananem, truskawką, malinami. Co do sposobu karmienia owocami. Kamyka bierzemy do ręki i cieńszą stronę jabłka przykładamy do pyszczka gada. Zwierzak nie strzeli językiem lecz normalnie weźmie gryza. Niebawem dodam filmik, jak ten proces się odbywa.

Kameleonowi NIE PODAJEMY cytrusów ani awokado, bo jest trujące.


 Ważne by ciało kameleona było szersze od głowy. Łatwo to sprawdzić, gdyż wystarczy przypatrzeć się kameleonowi z bliska i jeśli po bokach głowy zauważymy resztę ciała znaczy, że ma odpowiednią masę ciała. Jaszczurki te nie wytwarzają tkanki tłuszczowej więc często widać im żebra, dlatego pokarm należy podawać m.in. DWA RAZY DZIENNIE!!! Mojej Edytce żeber już nie widać, więc jestem z tego faktu wielce rada. 



A tak wygląda wcinający soczystego drewnojada, kameleon. Warto mieć na uwadze, że jest to ich przysmak, ale mimo to nie podajemy tych robaków cały czas, gdyż chitynowy pancerz może  doprowadzić do zaczopowania zwierzęcia. W celu uniknięcia tego, należy obserwować kał pupila.

hehe ludzie różne hobby mają ;)




17 komentarzy:

  1. Świetny post dla osób, które chcą trzymać kameleona! Ile za nie go dałaś? I za terrarium?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Hm.. było to dość dawno ale ok 300 zł. Kosztów terra nie pamiętam dokładnie ale mniej więcej podobnie.

      Usuń
  2. Hej mam takie pytanko można zamiast jabłek i tp dawać mu liście ??? np trzykrotki (bardzo ją lubi)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej mam takie pytanko można zamiast jabłek i tp dawać mu liście ??? np trzykrotki (bardzo ją lubi)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy można zamiast owocow dawać kamykowi liście np trzykrotki (bardzo ją lubi )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od czasu do czasu niektórzy podają. Nie powinna zaszkodzić. Byle z umiarem, bo grunt to różnorodna dieta.

      Usuń
  5. A i co jak Kamyka głowa jest mniejsza od tułowia i jak temu zaradzić ???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapewne kamelon jest młody. Proporcje się wyrównają z wiekiem :)

      Usuń
  6. Ok dzięki a słuchaj mam kolejne pytanko poniewarz niedawno zaopserwowalem jak ociera okiem o galonsc i tak je jakby wyciąga czy to może być wylinka ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wylinka to ciężki okres w życiu każdego gada, bo muszą pozbyć się skóry. Pomyśl, że miałbyś ściągnąć coś z siebie bez użycia rąk. Kameleon ma podobnie - dlatego ociera się o otoczenie. To może wskazywać na wylinkę, zwiększ mu zatem wilgotność w terrarium i obserwuj.

      Usuń
  7. Mam problem ponieważ od czasu do czasu jego oko się powiększa oraz zaczyna nim drapać o Gałązki czy to coś poważnego a tak wogule jeśli nie będe go wyciągał to może z dziczeci wsensie ze będzie sie mnie bal ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zacznę od drugiego pytania. Są dwie szkoły. Jedni upierają się przy tym, że to gad i nie potrzebuje kontaktu z człowiekiem a drudzy (w tym i ja) uważają, że niedotykany gad owszem - będzie wiódł bardziej naturalne życie ale przy pierwszej lepszej sytuacji gdzie właściciel będzie musiał go dotknąć przeżyje spory stres. Dlatego jestem za wyciąganiem. Co do oczu - to może być i wylinka i choroba, jeśli w ciągu 2 tygodni nie zrzuci skóry udaj się z nim na kontrolę do weterynarza od zwierząt egzotycznych.

      Usuń
    2. A i warto tutaj wspomnieć, że kamyki zmniejszają swoje oczy podczas stresu lub gdy śpią. Wówczas nie ma się czym martwić.

      Usuń
  8. A jakiego gada proponujecie na początek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie nada się tutaj harem gekonów lamparcich. ;)

      Usuń

& Każdy komentarz to dla mnie wielka motywacja.
& Jeśli kreatywnie skomentujesz post i podasz linka do swojego bloga, masz pewność że zrobię to samo u Ciebie ;)
& Zachęcam gorąco do wyrażania swojej opinii ;)
& Jeśli masz pytanie - zadaj je w komentarzu. Na pewno odpowiem ;)