Szukaj w tym blogu...

Cytat miesiąca.

"Psy patrzą na nas z szacunkiem, koty z pogardą a świnie jak na równych sobie."

poniedziałek, 10 listopada 2014

Pyton królewski - moja Megan.

Witajcie. Tak jak zapowiadałam jest to post dotyczący mojego węża. Wiele osób fascynują te egzotyczne zwierzęta ale raczej postrzegane są one dość stereotypowo. Często widzimy pytona w sklepie zoologicznym i od razu wydaje nam się,że zwierze czuje się dobrze, bo na pewno sprzedawca zna się na rzeczy. NIC bardziej mylnego. Bardzo ale to bardzo często jest tak, że gad nie ma zapewnionej nawet podstawy lub jest chory a znalazł się w sklepie prawdopodobnie z przypadku. Osoby zatrudnione wiedzą tyle samo co my, a zdarza się, że nawet mniej. Są wyjątki, ale sporadycznie. Taki pracownik nie jest w stanie posiąść wiedzę o tylu zwierzętach znajdujących się w sklepie. Wąż to nie chomik. Jemu nie wystarczy: klatka, trociny i pokarm. Gady są zwierzętami delikatnymi więc gdy zauważymy coś złego, powinniśmy zwrócić na to uwagę personelowi. Znając życie usłyszymy tekst w stylu "ale ja tu tylko pracuję". Takie zdanie poświadcza o tym,że dany człowiek nie jest wykwalifikowany w tym kierunku. Zawsze możemy złożyć skargę i jeśli  będzie  ich wiele, warunki prawdopodobnie poprawią.

Kolejnym faktem jest to, że jeśli już chcemy kupić gada to nie w sklepie zoologicznym. Od tego są sklepy terrarystyczne zajmujące się tylko zwierzętami egzotycznymi. Mamy bowiem większe prawdopodobieństwo,że nie zostaniemy oszukani a przyszły pupil miał zagwarantowaną odpowiednią opiekę.


PORADNIK. (odpowiedzi na częste pytania)

1. Jak sprawdzić, że rozmawiamy z osoba, która zna się na danym  gatunku?



Przede wszystkim przed kupnem gada należy wybrać dany sklep i sprawdzić o nim opinie. Jeśli sprosta to naszym oczekiwaniom- udajemy się do sklepu zabierając ze sobą TRANSPORTER!!! Ja swoją Megan zakupiłam tu : http://www.varan.pl/ . Przed dokonaniem zakupu zwierzę należy obejrzeć i sprawdzić, czy opis zgadza się z rzeczywistością. Najprostszym chwytem sprawdzającym zakres informacji sprzedawcy jest zadanie mu kilku kluczowych pytań, np.: Skąd wąż pochodzi? (Megan z Ghany) W jakim jest średnio wieku? Jaka płeć? Czy wykazuje agresję? Jeśli już jesteśmy w sklepie i chcemy zaraz dokonać zakupu to musimy posiadać dużą wiedzę, więc pytamy na przykład o to, czy potrzebny będzie hak ofiologiczny, jakie wymiary dla dorosłego węża, co ma służyć za tło strukturalne, jaka żarówka i jakiej firmy, czy powinien mieć basenik i pytanie z haczykiem- Jaką kupić mu miseczkę? (odpowiedź: nie miseczka lecz WODOSPAD- dostępny na allegro). Udajemy,że nie wiemy i jeśli odpowiedzi będą błędne radzę mieć na uwadze wszelkie dalsze "rady" i w razie wątpliwości spytać wprawionego terrarystę. 

2. Jak wygląda relacja węża z innymi zwierzętami?


Wąż to nie pies, więc nie nauczymy go, żeby np.: kota nie traktował jako potencjalnej ofiary. Ma on bowiem instynkt, który można uciszyć ale nie zlikwidować. Nie puszczamy więc gada po pokoju przed ówczesnym zabezpieczeniem pomieszczenia i zabraniu z niego innych zwierząt, nie wliczając do tego ryb akwariowych. One nie zostaną zjedzone ;) Oczywiście musimy sprawować pieczę nad spacerującym wężem. Nie polecam wypuszczania go jednak osobom mało doświadczonym.


Często jest tak, że jeśli mamy kota, będzie on kładł się na górę terrarium i grzał. Powinno się pozwolić zwierzętom na "bliższe spotkanie" wyglądające tak, jak na fotografii.



Dopiero z czasem zwierzaki zaakceptują się i ich wzajemna obecność nie będzie dyskomfortem dla któregoś z nich. 



Nadejdzie taki dzień,że kot spokojnie zaśnie na terrarium, tak jak mój wyciągający się na zdjęciu Rudi. ;) (to niebieskie na zdj. to odbicie telewizora.)


3. Czy pyton królewski ma zęby?


Spora część ludzi twierdzi, że zębami występującymi u węży są tylko i wyłącznie zęby jadowe. Absurd. Pyton królewski jest dusicielem. Jego ruchoma szczęka zaopatrzona jest w kilka rzędów ostrych jak brzytwa, małych, ułożonych do środka tak, by jak już chwyci nie dało się wyciągnąć, zębów. 


Tak wygląda uzębienie węża jadowitego, na przykładzie grzechotnika.




Natomiast to jest szczęka dusiciela, na przykładzie Boa Constrictora.
Wydaje mi się, że różnica jest stosunkowo zauważalna. 

4. Czy pyton ziewa?

Ziewanie u węży spowodowane jest usuwaniem nadmiernego ciepła z organizmu. Tak. Pytony ziewają. Miałam nakręcony filmik więc jeśli tylko go znajdę, z pewnością wrzucę ;)


Niestety jakość słaba, bo Megan wychodzi wieczorem i nie jest fanem lampy błyskowej ani żarówek ;)


Tutaj właśnie zdjęcie zrobiłam w momencie ziewania. Samo zdjęcie jest odpowiedzią na pytanie. ;)


5. Czy wystarczy niskie terrarium?

Stanowczo NIE. Przeglądając liczne fora i sklepy zoologiczne natykałam się na odpowiedzi, że 100x40x40 w zupełności  wystarczy, bo pytony nie lubią się wspinać. BZDURA! Pytonki królewskie uwielbiają zwiedzanie wyższych partii terrarium. Nie są one wprawdzie takimi wspinaczami jak krewni pytony zielone, ale mimo wszystko jest to czynność, którą lubią.

6. Czy do ogrzewania dobra będzie mata grzewcza lub skałka?

Ja osobiście maty grzewczej nie polecam. Dlaczego? Kupiłam nowe, piękne, szklane terrarium, zrobiłam wystrój, postawiłam wodospad, matę grzewczą pod spód, ściółkę na wierzch i wszystko było ok. Do czasu, gdy nagle fragment dolnej szybki (podstawy) pękł pod wpływem wilgoci, wody i wysokiej temperatury. Co do skałki grzewczej- nie uważam tego za dobre rozwiązanie. Producenci chwalą się, że ich produkt jest bezpieczny ale po jakimś czasie okazuje się, że temperatura stała się zbyt wysoka i zwierzę poparzyło się. Uważam,że do ogrzewania najlepsze są jednak stare i sprawdzone metody. Polecam gorąco żarówki Trixi. Są one naprawdę dobre, ekonomiczne, BEZPIECZNE, cena nie jest wygórowana a kolorystykę możemy dobrać tak, by pasowała nam do wystroju terra. Jednym słowem naprawdę warte uwagi.



Mam nadzieję, że dzisiejszy poradnik zawierający odpowiedzi, przyda Wam się w przyszłości. Jeśli miałby ktoś jakieś pytanie, zapraszam do zadania go w komentarzu. Z pewnością odpiszę ;)

25 komentarzy:

  1. Widać, że się na tym znasz.
    Naprawdę bardzo ciekawe :D
    I tak jak mówiłam Twój kot jest zupełnie taki sam jak mój, tzn. tak samo wygląda,tylko jest jeszcze młody ;))
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :* masz ślicznego kociaka :) postaram się napisać jutro cd. tego poradnika :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawe :). Nie znam żadnej osoby, która ma w domu węża ! :O Bałam bym się mieć w sumie jakiekolwiek egzotyczne zwierze.
    Obserwuje ;3
    this-is-paranormal.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też obserwuję ;) Niedługo kontynuacja poradnika ;)

      Usuń
  4. Ciekawy pos kotek jest prześliczny kocham koty. Ale wąż w moim domu nie wyobrażam tego sobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wbrew pozorom to nie jest absorbujące zwierzę ;)

      Usuń
  5. Zawsze chciałam mieć takiego zwierzaka w domu! Świetny poradnik + fajny kot :3


    PS. Wpadniesz do mnie?
    http://zaprzysiezeni.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo to super ;) Mam nadzieję,że przyda Ci się to, co napisałam w przyszłości ;) załączę też "Przegląd gadów" ;) pozdrawiam i wpadam do Ciebie ;)

      Usuń
  6. Z ciekawości przeczytałam cały wpis:) nawet nie zdawałam sobie sprawę ile trzeba wiedzieć na temat węży!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To są tylko podstawy ;) Dziś jeszcze napiszę post, gdzie dodam więcej informacji o wężach, w szczególności pytonach. ;) i troszkę poopowiadam Wam o Megan i znów odpowiem na pytania ;).

      Usuń
    2. A co jak waz ugryzie bo kupilem wczoraj pytona lubi jak pryskam ja woda wtedy sie odpreza

      Usuń
    3. Jak ugryzie, to będzie bolało. Pamiętaj, by nie polewać jej zimną wodą, bo może doznać szoku. Poczytaj trochę o wężach, a zobaczysz, że wspólnie spędzany czas będzie przyjemny dla obu stron. Pozdrawiam.

      Usuń
  7. świetny blog :) ciekawe informacje :)
    http://positive-klaudia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Twój blog jest po prostu Super.
    Sam fakt twój charakter pisania. Super Piszesz :)
    Aaaa te zdjęcia są zajebiste *.*
    Obserwuje :)
    Zapraszam do mnie:
    http://przemekadamczyk.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to są właśnie takie komentarze, dzięki którym chcę dalej pisać ;) Świetna motywacja. Bardzo dziękuję ;)I ja także obserwuję ;)

      Usuń
  9. Świetny blog jak i zarówno post.Trafiłam tu dzięki twojemu komentarzowi.
    Ja mam pająka. ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cierpię na arachnofobię ale mimo to jestem zadowolona,że trafił tu jakiś terrarysta! ;)

      Usuń
  10. Jestem pod wrażeniem, Twoja zwierzęta potrzebują tak wiele, według mnie to jest straszne wyzwanie, a Ty piszesz sobie o tym tak leciutko, szacunek.
    Ja się boję nawet żaby, a myśl o jakichkolwiek innych gadach lub płazach mnie przeraża.
    Węża kiedyś dotykałam, co było moim dziwnym doświadczeniem, bo strasznie się bałam, i myślałam właśni, że będzie on jakiś mokry i oślizgły, ale był bardzo suchutki.
    Pozdrawiam.

    Mój Blog - klik!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest właśnie przykład tego, co napisałam- gady postrzegane są stereotypowo. Cieszę się,że pokonałaś swój strach ;) i może kiedyś przekonasz się do tych zwierząt? ;)
      Węże i generalnie mówiąc gady są wymagające, ale jeśli ma się już jakieś doświadczenie przestają być absorbujące a opieka staje się łatwa.
      Podobnie jest z blogami. Dla wielu dobrych i zaprawionych w bojach blogerek, jeden komentarz nie odgrywa prawie żadnej roli, ale dla osoby początkującej (np.: mnie XD), będzie on wspaniałym motywatorem do dalszej pracy ;)

      dziękuję za miłe słowa ;) Pozdrawiam.

      Usuń
  11. Super masz blog;] Ciekawie piszesz posty no i wszystko super doskonałe
    jest na tym blogu;)

    http://anulunia268.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam pytanie, kupiłem Pytona w sklepie w Holandii, jest ok, je pełza, tylko że sporo ziewa i co najgorsze ma między łuskami kleszcze... wyciagam je pensetą ale co fachowo powinienem zrobić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętaj o tym, że Regiusy muszą być rejestrowane (CITES). Kupując go w sklepie powinieneś dostać też zaświadczenie o zdrowej kondycji gada. Nie jest to obowiązek, ale dobry sklep daje taki papier. Kleszcze pod łuskami mogą świadczyć o tym, że wąż pochodzi z odłowu i zarażony jest pasozytem. Tu może pojawić się problem zważywszy na choroby odkleszczowe. Warto byloby znaleźć w okolicy dobrego weta znającego się na gadach oraz przebadać pupila i poprosić o zabieg usunięcia kleszczy. Łatwo je pominąć, a może być to opłakane w skutkach. Możesz kupić mu z np Eco Terra witaminy i podawać do wody, zapewni mu to lepsze warunki do walki z chorobami. Ziewanie może zasygnalizować Ci, że utrzymujesz zbyt wysoką temperaturę w terrarium. Zmniejsz o 3-4 stopnie np na tydzień i obserwuj zachowanie. Problem powinien zniknąc. W piątek przybędzie do mnie nowy gad, także jeśli jesteś zainteresowany zajrzyj, będę tam dokładniej opisywać jak powinien wyglądać kontakt z wężem i nieco o chorobach. Jakbyś miał pytanie, służę pomocą ;)

      Usuń
  13. Czad... chciałabym mieć kiedyś pytona po mimo tego, że to zwierze w jakiś sposób mnie przeraża. Jednak póki co muszę zadowolić się pseudo koralówką (wąż mleczny)
    dalekooddzis.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbożowki na początek są fajne, regi też. Dziękuję za miły komentarz.

      Usuń

& Każdy komentarz to dla mnie wielka motywacja.
& Jeśli kreatywnie skomentujesz post i podasz linka do swojego bloga, masz pewność że zrobię to samo u Ciebie ;)
& Zachęcam gorąco do wyrażania swojej opinii ;)
& Jeśli masz pytanie - zadaj je w komentarzu. Na pewno odpowiem ;)